BRAT CUKROWNIK Siennica Nadolna 10 : 1 (5:1) Orzeł Srebrzyszcze
Bramki : Arnold Kister x4, Suduł x2, Nowicki 2, Szczepaniuk, Urbański
W 57 min Dawid Jopek (Brat) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz Orła.
BRAT CUKROWNIK; Pypa(70' Kowalski) – Dawid Jopek, Michał Szadura, Arkadiusz Kister, Kamil Jopek (46'Pachuta), Suduł (65'Nowicki), Urbański, Witka (78' Korszun), Arnold Kister, Wędzina (72' Zieliński), Szczepaniuk
Rezerwowi: Kowalski, Nowicki, Pachuta, Zieliński, Korszun, Paweł Szadura, Ignaciuk
Na dzisiejsze spotkanie nasz zespół miał plan, który od samego początku spotkania skrzętnie realizował.
Praktycznie pierwsza minuta gry, to już bardzo dobra sytuacja Sebastiana Suduła ,której jednak nie wykorzystał. Jednak ta niemoc strzelecka w naszych szeregach trwała jedynie krótki moment, gdyż już po chwili worek z bramkami się rozwiązał. Wysoki pressing który został zastosowany przeciwko gościom doprowadził do tego, że niemal do minimum została ograniczona możliwość rozgrywania piłki przez drużynę z Srebrzyszcza. Dzięki temu stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje po których padały bramki, a ich autorami w pierwszej połowie byli Sebastian Suduł – 2 oraz Arnold Kister – 3. Zawodnicy Orła w pierwszej połowie też mieli swoje sytuację, po której strzelili jedną bramkę, a byli blisko zdobycia kolejnej, jednak piłka po strzale jednej z legend chełmskiej piłki - Slawomira Tatysiaka musnęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Pypę. Druga połowa gry to kilka zmian w naszym zespole, które jednak nie wpłynęły na obraz meczu. Od początku do końca kontrolowaliśmy przebieg spotkania, stwarzając liczne sytuacje bramkowe. Autorami kolejnych bramek w drugiej odsłonie byli Arnold Kister z rzutu wolnego, Olek Urbański, Krystian Szczepaniuk oraz powracający po dłuższej przerwie Norbert Nowicki, który zdobył dwie bramki. Rzutu karnego w drugiej połowie nie wykorzystał Dawid Jopek – jego strzał obronił bramkarz gości.
Podsumowując, cieszą kolejne punkty oraz bardzo dobra gra piłką przez długie fragmenty spotkania. Za tydzień kolejne ważne spotkanie, tym razem wyjazd do Hutnika Ruda – Huta.