Po bolesnej porażce w Fajsławicach, zawodnicy Mariusza Wróbla odnieśli zwycięstwo nad Ruchem Izbica 3:0 ,
bramki strzelali Paweł Matycz,Piotr Lubaś i Arnold Kister.
Słaby mecz Ruchu
To był słaby występ piłkarzy Ruchu Izbica. Jak powiedział po meczu kierownik drużyny gości Marcin Antoniak, Brat odniósł zasłużone zwycięstwo.
- Gospodarze co mieli, wykorzystali – mówi Antoniak. – Mogli jeszcze strzelić dwie, trzy bramki. Nasz zespół niestety, zagrał poniżej oczekiwań. Stworzyliśmy sobie co najwyżej dwie sytuacje strzeleckie, po prostu nam ten mecz nie wyszedł.
W zupełnie innych nastrojach był trener Brata Mariusz Wróbel. – Spotkanie w pierwszej połowie było wyrównane, staraliśmy się zagrażać bramce przeciwnika zagrywając dużo piłek w pole karne i po jednej takiej akcji w 39 min. ładnie uderzył Szczepaniuk, bramkarz odbił piłkę wprost pod nogi Pawła Matycza, który ze stoickim spokojem trafił do siatki.
Po zmianie stron Ruch przycisnął, jednak to Brat zdobył gola. Piłkę po dośrodkowaniu Matycza z rogu uderzył głową Lubaś i podwyższył wynik. W 75 min. kapitalnego gola strzałem z 17 m zdobył Arnold Kister. Piłka po jego uderzeniu wpadła do bramki pod poprzeczkę. Zagrywał Saj. – Dziś linię pomocy tworzyli młodzi zawodnicy i muszę przyznać, że dobrze wywiązali się ze swojej roli – stwierdził trener Wróbel.
BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA – RUCH IZBICA 3:0 (1:0)
Bramki: P. Matycz (39), Lubaś (65), Arnold Kister (75).
BRAT: Kowalski – Szadura (70 Bryda), Dobrzyński, J. Salitra, Malinowski, Szczepaniuk, Hus, Saj, P. Matycz (80 Dobosz), Arnold Kister, Lubaś (75 Drzewiecki).
RUCH: Pastuszak – Pawelec, Kaszak, Basiński, Ł. Orkiszewski, Ignaciuk (89 Bojarski), Berdzik, Malczewski, Suszek (55 Wlizło), Gieleta, Hopko.
Sędzia główny - Marciniak asystenci: Uźniak i Stepaniuk
inf: CHEŁMSKI SPORT