W trzeciej kolejce Brat Cukrownik wygrał na specyficznym boisku w Pławanicach 3:2, Brat wystąpił w składzie ;
Kowalski - Korszun, (Dobrzyński), Salitra, Malinowski, Szadura, Hus, Kister Arkadiusz, Kister Arnold, Szczepaniuk (Bryda), Lubaś (Ciechan), Frącek
Bramki dla Brata:
10 min Szczepaniuk (asysta Lubaś)
13 min Lubaś (asysta Kister Arnold)
23 min Lubaś (asysta Szadura)
Wyjazdowy sukces Brata
Brat wygrał drugi mecz wyjazdowy. Tym razem zdobył punkty na trudnym terenie w Pławanicach. Gospodarze mają na koncie dwa rozegrane pojedynki i dwie porażki...
- To cenne zwycięstwo, zawsze tu się nam ciężko gra – przyznał po ostatnim gwizdku strzelec dwóch goli dla gości Piotr Lubaś. Pławanice dobrze zaczęły niedzielne spotkanie. Już w 3 min. niezawodny i niezniszczalny Mirosław Neckar pewnie wykorzystał jedenastkę. Goście nie zamierzali się jednak poddać. Już w 10 min. ładnym strzałem głową wyrównał Szczepaniuk i to Brat przejął inicjatywę. Dobrze grali m.in. Arnold Kister i nasz rozmówca, Lubaś. To on jeszcze przed przerwą zadał Pławanicom dwa decydujące ciosy. – Pierwszą bramkę strzeliłem nogą po dobrym podaniu Arnolda Kistera, drugą głową po dalekim wyrzucie piłki z autu – opowiada Lubaś. W końcówce Brat mógł strzelić nawet trzy bramki, ale dobrych okazji nie wykorzystali Arnold Kister, a także Frącek i Szczepaniuk. Pławanice przegrały drugi mecz w tym sezonie i pozostają bez punktu.
PŁAWANICE KAMIEŃ – BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA 2:3 (1:3)
Bramki: Neckar (3 karny), Nestorowicz (51) dla Pławanic oraz Szczepaniuk (10), Lubaś 2 (12, 24).
PŁAWANICE: Paluch - Paweł Szajna (74 Antoniak), Neckar, Omelko, Piotr Szajna (46 Hawryluk), Petruk (28 Dudko), Olender, Filipczuk, Rzeszut (46 Wojciszko), Wiśniewski, Nestorowicz.
BRAT: Kowalski – K. Szadura, J. Salitra, Malinowski, Korszun (75 Dobrzyński), Arnold Kister, Arkadiusz Kister, Hus, Frącek, Lubaś (60 Ciechan), Szczepaniuk (85 Bryda).
Sędzia główny – Rogowski, asystenci: Ptaszek i Bartoń.
inf .Chełmski Sport.pl
8
