- autor: dulbi07, 2013-10-20 22:03
-
Już w tym sezonie Brat z Kłosem grał w Pucharze Polski. Przegrał 4:7. Podopieczni Mariusza Wróbla nie wyciągnęli wniosków z tamtej porażki i znów musieli uznać wyższość zawodników prowadzonych przez trenera Roberta Tarnowskiego.
Graczem meczu był powracający do dobrej formy strzeleckiej Radosław Ciołek. Król strzelców poprzedniego sezonu dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i z trzynastoma trafieniami na koncie goni lidera Sebastiana Sadowskiego.
Początek spotkania był jednak szczęśliwy dla Brata. Po kwadransie gry gospodarze objęli prowadzenie i zupełnie przestali grać. Tak groźna drużyna jaką jest Kłos, bierność przeciwnika potrafi doskonale wykorzystać. Za sprawą wspomnianego już Ciołka goście doprowadzili do remisu. Druga połowa należała do Kłosa. Dwa strzały z dystansu Pawła Żwirbli i Ciołka dały gościom zasłużone zwycięstwo. Podobać mógł się zwłaszcza drugi gol Ciołka, napastnik Kłosa posłał piłkę do siatki z ponad 20 metrów.
- Rozegraliśmy bardzo słaby mecz. Od 20 min. moi zawodnicy przestali grać – skomentował pojedynek trener Wróbel, który w drugiej połowie musiał zająć miejsce między słupkami bramki Brata, bo kontuzji doznał Marek Dębski. Wróbel przy strzałach Żwirbli i Ciołka nie miał nic do powiedzenia, a poza tym uratował swoją drużynę przed wyższą porażką.
- Obie drużyny walczyły, nie było w tym może jakiejś finezji, ale my byliśmy lepsi. Mieliśmy jeszcze okazje do zdobycia kolejnych bramek, ale cieszymy się z tego, co jest – powiedział z kolei szkoleniowiec Kłosa.
BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA - KŁOS CHEŁM 1:3 (1:1)
Bramki: Czuba 15 dla Brata oraz Ciołek 22, 76, Żwirbla 47 dla Kłosa.
BRAT: M. Dębski (46 Wróbel) - Korszun (66 Dobosz), Czuluk, Marczewski, Malinowski, Belina, J. Dębski, Arnold Kister (75 Łata), Arkadiusz Kister, Czuba, Frącek (66 Lubaś).
KŁOS: Kozłowski - Wróblewski, E. Poznański, S. Wyrostek, Bogusz, Żółciński, Flis (90 Hawryluk), Janas, Żwirbla (68 Szmytki), Ciołek (85 B. Wyrostek), Wałczyk (75 Antoniak).
Sędzia główny – Czarnota, asystenci - Domański i Lackowski.